Bursztyn to jeden z symboli polskiego morza i prawdopodobnie każdy spacerowicz przemierzający plaże, kątem oka wypatruje okruszków tego złota Północy. Bo szukanie bursztynów to dobra zabawa na czas wypoczynku nad Bałtykiem, a czasem i wciągające hobby. Kiedy więc najlepiej pójść nad morze „na bursztyn”?
Pisaliśmy o pięknych lasach (dobrych na wszystko!) wokół Sea & Lake Resort Mielno. Lasach, które cieszą oko, oczyszczają powietrze i są idealnym miejscem do spacerowania i szukania grzybów. Jednak bezsprzecznie największym bogactwem regionu jest morze. Ma ono magnetyczny urok. Przyciąga terapeutycznym szumem fal, jodową bryzą i plażami – idealnymi do spacerowania i… szukania bursztynów.
Dlaczego to takie ważne? Czy nad Bałtykiem rzeczywiście możemy wzmocnić odporność i poprawić swoje zdrowie? Dlaczego potrzebujemy jodu?
Kiedy zbierać bursztyny nad morzem?
Szukać bursztynów możesz zawsze. Gdy brodzisz przy brzegu, gdy spacerujesz po plaży. Morze co rusz wyrzuca na brzeg cenne bryłki. Jednak najwięcej bursztynów – podobnie jak wodorostów i drewnianych kłód – ląduje na plaży po sztormie. Silne wiatry i sztormy podnoszą piach z dna morza, uwalniają jantar i wyrzucają go wraz z innymi „skarbami” na brzeg. Dlatego też, jeśli bardzo pragniesz znaleźć złoto Północy, wybierz się na plażę po sztormie.
Nad Bałtykiem najwięcej burz jest w porze jesiennej i wiosennej. To dobry moment, aby wybrać się tutaj i szukać złocistych okruchów. Ponadto wietrzna i sztormowa aura to też czas, gdy w morskim powietrzu unosi się więcej jodu. Obecność tego – tak ważnego dla ludzkiego organizmu – pierwiastka to także jeden z plusów wypoczynku nad morzem.
Bursztynów warto też szukać w nocy z dużymi lampami UV. Kamienie te bowiem świecą pod wpływem światła ultrafioletowego i dzięki temu łatwiej je odnajdziesz. Wbrew pozorom czasem trudno je rozpoznać, ponieważ przed oszlifowaniem niektóre bursztyny wyglądają prawie jak zwykły kamień.
Spaceruj więc nawet o zmroku, oddychaj głęboko i zbieraj bursztyny. A przy okazji pamiętaj, że możesz zbierać je legalnie tylko ręcznie, a także tylko na plażach i płytkim pobrzeżu. Nie wolno Ci zbierać i szukać bryłek na klifach i na wydmach, ani na terenie parków narodowych.
Ile bursztynu jest na Mierzei Jamneńskiej?
Miejscem od lat kojarzonym z pozyskiwaniem bursztynu jest wybrzeże Zatoki Gdańskiej i Mierzeja Wiślana. Ale w okolicach Mielna i inwestycji Sea & Lake Mielno Resort też znajdziesz te wyjątkowe kamienie. Swego czasu media donosiły o turystce, która znalazła na mieleńskiej plaży bursztyn wart kilka tysięcy dolarów.
Takie spektakularne znaleziska nie tylko rozpalają wyobraźnię wszystkich poszukiwaczy bałtyckiego złota, ale również są potwierdzeniem, że spacerując plażą w tym regionie warto od czasu do czasu spojrzeć pod nogi.
Kto wie, może uzbierasz tyle kamieni, że powstanie naszyjnik? Może przygotujesz z nich leczniczą nalewkę? A może po prostu wrócisz do domu z piękną pamiątką znad morza?
Źródła:
Wzmianki medialne o znaleziskach bursztynu w okolicach Mielna: